Dzisiaj taki luźny post. Sama uwielbiam czytać i oglądać co kupujecie :)
Zanim ja coś kupię, to spędzam naprawdę dużo czasu na analizowaniu do czego przyda mi się dana rzecz i gdzie kupię ją w najkorzystniejszej cenie. Chociaż przyznam, że dzisiaj kupiłam więcej niż zaplanowałam, bo przypomniało mi się, że w sumie dana rzecz by mi się przydała.
Część włosowa - kupiona na początku września:
- Planeta Organica - Marokańska maska do włosów
- Planeta Organica - Tajska maska do włosów
- Nacomi - Olej z nasion bawełny
Część makijażowa:
- Inglot - Pomada do brwi, nr 16
- Too Faced - Paleta Chocolate Bar
- Smashbox - Eye Shadow Trio, Glow on
- Wibo - Diamond Illuminator
- Inglot - Paleta magnetyczna
Zakupy uważam za bardzo udane :)
A Wy co kupiłyście w tym miesiącu?
Ciekawe nowości. Ja robiłam niewielkie zakupy we wrześniu, planuję o tym napisać na blogu bliżej końca miesiąca :P
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Bardzo ciekawi mnie ta czekoladowa paleta. Gdzie kupiłaś olej z nasion bawełny?
OdpowiedzUsuńNa Triny.pl :) Jest podlinkowany.
UsuńChocolate Bar z Too Faced - moje marzenie <3 Mam nadzieję że niedługo również będę jej posiadaczką. Dobrze się sprawdza?
OdpowiedzUsuńOgólnie jest bardzo fajna, ale jeśli się dopiero zaczyna, to blendowanie cieni może sprawić trochę problem, bo nie są takie miękkie.
Usuń