Strony

20151226

Sobota dla włosów - im więcej tym lepiej?

Hej :)
Ostatnio moje włosy przestały zadowalać produkty nakładane solo. Muszę kupić maskę Natur Vital, bo dzięki niej większość produktów, czy olejów się "aktywuje". W Wigilię  moje włosy wyglądały całkiem dobrze, wieczorem związałam je w koczek i tak chodziłam 2 dni, bo już tamtego wieczora dopadła mnie choroba. Dawno nie dokuczało mi tak gardło, ale tabletki i herbata z szałwii pomogły. Dzisiaj już jest lepiej, więc postanowiłam trochę je dopieścić. Jutro lecę na jakieś zakupy i mam nadzieję, że coś kosmetycznego wpadnie w moje ręce.


  • Umyłam całe włosy żelem Icy Mojito - Stani Chef's.
  • Na długość nałożyłam maskę Kallos Multivitamin z 10 kroplami D-pantenolu. Potrzymałam to 10 minut, lekko zwilżyłam włosy wodą i nałożyłam niewielką ilość odżywki bananowej The Body Shop.
  • Po kolejnych 10 minutach wmasowałam we włosy maskę peelingującą Planeta Organica.
  • Odczekałam jakieś 5 minut, spłukałam chłodną wodą i pozostawiłam włosy do naturalnego wyschnięcia.
Moje włosy bardzo lubią taką złożoną pielęgnację. Często mam wrażenie, że jeśli nałożę więcej różnorodnych produktów i potrzymam je krócej, to otrzymam lepszy efekt niż gdybym nałożyła jedną maskę na godzinę. Dzisiaj bardzo ładnie się pofalowały, są miękkie, dobrze nawilżone i nie spuszone. 


A jak wygląda Wasza pielęgnacja włosów w świątecznym okresie?

20151221

Niedziela dla włosów (28) - Kallos Multivitamin

Hej ;)
Ostatni tydzień dał mi nieźle popalić. Codziennie ważny sprawdzian, do tego zaliczenie z chemii (zadania maturalne z danego działu). Na szczęście jutro ostatni dzień w szkole, a ja w końcu zdążę pójść na pocztę wysłać nagrody z konkursu. W niedzielę wybrałam się na zakupy i wróciłam do domu późnym wieczorem. Pojechałam do Hebe specjalnie po Kallosa Multivitamin, ale go nie było. Przypadkiem w innym sklepie zauważyłam go na półce i zakupiłam za 12,90 zł.
Wieczorna pielęgnacja była prosta i krótka:

  • Skalp umyłam żelem Icy Mojito Stani Chef's.
  • Na długość nałożyłam dosyć obficie Kallosa Multivitamin, wmasowałam i pozostawiłam na 10 minut.
  • Spłukałam chłodną wodą i lekko ugniotłam.

20151213

Niedziela dla włosów (27) - Złożona pielęgnacja

Hej :)
Ostatnio miałam trochę spuszone włosy od nadmiaru protein, ale w tygodniu całkowicie je wyeliminowałam, po to, by dzisiaj znów ich użyć:

  • Nałożyłam łyżkę nawilżającej maski Alterra z łyżką organicznego oleju palmowego, 2 kropli D-pantenolu i 2 kropli mleczka pszczelego w glicerynie. Wtarłam i trzymałam 20 minut.
  • Zemulgowałam to, myjąc długość odżywką z aloesem i limonką Isana.
  • Spłukałam i na włosy nałożyłam maskę peelingującą Planeta Organica.
  • Skórę głowy umyłam żelem/szamponem Icy Mojito Stani Chef's.
  • Spłukałam włosy chłodną wodą i użyłam niewielkiej ilości odżywki Alterra do delikatnego odgniecenia włosów z wody.
  • Suche już końcówki zabezpieczyłam serum z olejem z marakui.

20151206

Niedziela dla włosów (26) - PEHowa równowaga

Hej :)
Dzisiaj krótko, zwięźle i na temat:

  • Na 20 minut nałożyłam mieszankę Kallosa Pro- Tox, organicznego oleju palmowego z miąższu, oraz maski nawilżającej Alterra (wszystko po jednej łyżeczce) + 10 kropli mleczka pszczelego w glicerynie.
  • Włosy umyłam odżywką Isany z aloesem i limonką.
  • Skalp umyłam mieszanką żelu-szamponu Alterra 2w1 i odrobiną maski peelingującej Planeta Organica.
  • Wszystko spłukałam i na końce nałożyłam niewielką ilość odżywki nawilżającej Alterra.
  • Po wyschnięciu końcówki zabezpieczyłam serum z olejem z marakui.

20151204

Buble kosmetyczne i makijażowe - 3 razy NIE!

Witajcie!
Dzisiaj postanowiłam uraczyć Was postem jakiego jeszcze nie było, w którym pokażę co mnie zawiodło. Głównie są to produkty używane przeze mnie w ostatnim czasie, ale też i takie, których nie mogę zużyć przez długi czas z powodu ich złego lub znikomego działania.
Na wstępie przypomnę Wam jeszcze o konkursie, w którym wygrywają aż 3 osoby (klik) :D



1. Balsam z olejem łopianowym Green Pharmacy.
Szczerze mówiąc nie wiem, co mnie skusiło do jego kupna. Jakoś tak trafiłam do drogerii Natura i musiałam coś kupić. W domu spojrzałam na skład i pomyślałam, że skoro ma silikon, to nie powinien zrobić nic złego. Jakie było moje zdziwienie, kiedy spłukiwałam go z suchych, poplątanych i szorstkich włosów. Po wyschnięciu było jeszcze gorzej. Efekt jak po słabo wypłukanej hennie.
Próbowałam użyć go z dodatkiem olejów, siemienia lnianego, ale efekt był ten sam. Nie wiem, czy to działanie oleju łopianowego, czy całokształtu. W każdym razie, balsam ma przecudowny zapach. Mocno ziołowy, nie każdemu przypadnie do gustu, ale dla mnie jest świetny. Często podczas kąpieli po prostu go wąchałam :D
Nie jest to jakaś wielka strata, bo kupiłam go za ok.5-6zł.
Chociaż nie wiem co mam z nim zrobić.