Strony

20150905

Koloryzacja henną jamila + amlą

Hej :)
Dawno mnie tutaj nie było. Chciałam maksymalnie skorzystać z wakacji, ponieważ czeka mnie klasa maturalna.
Postaram się pisać w wolnych chwilach, w ramach odpoczynku od nauki.
W poniedziałek wieczorem wymieszałam 100g henny z sokiem z 1,5 cytryny i odrobiną wody. Rozmieszałam na gładką masę i odstawiłam w ciepłe miejsce na 14h.
Również tego samego dnia umyłam włosy dwukrotnie szamponem Joanny z pokrzywą i zieloną herbatą. Zaskoczył mnie stan włosów jak i wygląd. W sumie niewiele różniły się od tych po pielęgnacji.
Rano rozrobiłam 30g amli z letnią wodą, a następnie wymieszałam z henną. Dokładnie pokryłam włosy, schowałam je do czepka i zostawiłam na 5h. Teraz tylko czekać na niedzielę dla włosów :) Muszę wybrać się na zakupy kosmetyczne i kupić coś nowego.

Włosy po hennie nie wyglądały źle, spokojnie mogłam nosić je rozpuszczone. Po 2,5 dnia umyłam włosy balsamem Mrs. Potter i nałożyłam Kallosa Pro-Tox. Nie mogłam włosów przeczesać palcami, bo i tak były poplątane. Kolor na zdjęciach, które Wam pokażę, nie jest taki sam jak na żywo. Włosy są mniej rude, mają więcej czerwonych odcieni.
Wczoraj kupiłam maskę Natur Vital i saszetkę Biovax, keratyna i jedwab.
A co zrobiłam dokładnie? :


  • Włosy umyłam balsamem Mrs. Potter.
  • Nałożyłam na nie maskę Natur Vital na 10 minut.
  • Po tym czasie nałożyłam 1/3 saszetki Biovax na 15 minut.
  • Po spłukaniu wmasowałam w końce balsam z olejem arganowym Green Pharmacy.
  • Po wyschnięciu zabezpieczyłam końce serum z olejem z marakui.
Włosy jeszcze nie 'doszły do siebie' po hennowaniu, ale szykuję bardzo bogatą niedzielę dla włosów.
Nie są już tak suche, ale nie pokręciły się jak zwykle i są lekko poplątane.

Tego samego dnia. W cieniu wyszły zwyczajnie brązowe.


Pierwsze mycie.


Dzisiaj.
Dorzucam zdjęcie w świetle dziennym :D


Pozdrawiam, Marta :)




5 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się nad henną, ale boję się właśnie, że będą miała po niej jeszcze większe sianko :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny kolor :) Ja farbuję henną khadi w kolorze jasny brąz i jestem bardzo zadowolona, chociaż te dwa dni z suchymi kłakami i wonią starej popielniczki na głowie nie są najprzyjemniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na ostatnim zdjęciu- cudo! :D
    Ja ostatnio dodałam herbatę do henny ciemny brąz i jakoś dziwnie łatwe do rozczesania były.

    OdpowiedzUsuń