Strony

20150305

Hity i kity wśród moich kosmetyków do pielęgnacji włosów, czyli duża recenzja.

Cześć :)
Dziś dopadło mnie choróbsko, ale bardzo nie lubię leżeć w łóżku i nic nie robić. Postanowiłam, że zabiorę się za recenzje kilku produktów włosowych, których obecnie używam, bądź używałam.

1. Szampon Alterra, Granat i aloes.


Skład: Aqua, Lauryl Glucoside, Sodium Coco Sulfate, cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Lauroyl Sarcosine, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Alcohol*, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**.
* surowce pochodzące z uprawy kontrolowanej biologicznie.
** naturalne olejki eteryczne. (źródło: wizaż.pl)

Jest to mój ulubiony szampon, chociaż używam też innych z Alterry. Po większości szamponów ziołowych miałam problemy ze skóra głowy oraz z rozczesaniem włosów.
Mimo, że skład Alterry nie jest idealny, to ze względu na to, że naprawdę mi odpowiada, nie zamierzam zmieniać go na inny. Ma bardzo dobrą konsystencję, świetnie się pieni i zawsze domywa mi oleje. Uwielbiam jego zapach. Jest dosyć wydajny, ponieważ starcza mi na około 2 miesiące, a włosy myję codziennie. Możemy go dostać za ok.10 zł w Rossmannie, ale często bywają promocje na produkty Alterry i wtedy kosztuje 4,99 zł. Ja kupuję zawsze kilka na zapas.

2. Odżywka do włosów farbowanych, Isana.


Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Se, Propylene Glycol, Panthenol, Benzophenone-4, Quaternium-87, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Niacinamide, Parfum, Citronellol, Phenoxyethanol, Citric Acid.

Odżywkę kupiłam jakiś czas temu, ponieważ szukałam czegoś lekkiego, a ciągle używałam masek. Ma piękny różany zapach i w sumie to koniec jej zalet. Używałam jej po myciu, jak i do mycia włosów. Nie jest w ogóle wydajna, ponieważ musiałabym chyba nałożyć 1/4 opakowania, żeby poczuć, że mam coś na włosach. Powodowała, że stawały się tępe i niemiłe w dotyku. Od odżywki wymagam przede wszystkim ułatwienia rozczesywania i zapobiegania elektryzowaniu się włosów, ale tutaj niestety nic takiego nie miało miejsca.
Została mi już jej resztka (na całe szczęście), więc po prostu zmieszam ją z jakąś maską i myślę, że efekt będzie lepszy. Możemy ją kupić w Rossmannie za ok. 5 zł. Ja na promocji dałam chyba 3 z hakiem, więc niewiele straciłam.

3. Kallos Algae


Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Olea Europaea Oil, Parfum, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Propylene Glycol, Fucus Vesiculosus Extract, Laminaria Digitata Extract, Spirulina Maxima Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Ascophyllum Nodosum Extract, Benzyl Alcohol, Methylchloroisoth Iazolinone, Methylisothiaz Olinone.
Kallosa kupiłam jeszcze w tamtym roku, jednak przyjrzałam mu się dużo bliżej, ze względu na akcję "Testujemy Kallosy" u Anwen. Spodziewałam się po nim super efektów, no i się rozczarowałam. Podczas ponad miesięcznego testowania udało mi się uzyskać bardzo dobry efekt tylko raz, ale wtedy olejowałam włosy oliwką Bambino, która jest moim hitem i jestem pewna, że była to jej zasługa. Maskę sprawdziłam na wiele sposobów. Nałożona na włosy solo nie zrobiła z nimi nic dobrego, były szorstkie i spuszone, obojętnie czy przed myciem, czy po myciu. Użyłam jej również do zemulgowania oleju, ale spisała się średnio, ponieważ w niektórych miejscach miałam tłuste włosy mimo dosłownego szorowania. Po dodaniu półproduktów włosy były miękkie, ale dalej spuszone. Zapach maski jest dla mnie bardzo drażniący. Stwierdziłam, że wyjątkowo ten Kallos mi nie służy, ale dam szansę innym. Dostępność maski jest dość dobra, ponieważ można go kupić w hurtowniach fryzjerskich, przez internet i w Hebe. Cena to od 10-14zł za litrowy słoik.

4. Ziaja, Maska intensywna odbudowa oraz Ziaja, maska do włosów farbowanych.


Skład: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol,Cetrimonium Chloride, Dimethicone, Behetrimonium Chloride, Isopropyl Myristate,Polyquaternium-10, Panthenol, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Coumarin, Citric Acid


Używałam obu masek i muszę powiedzieć, że ich działanie jest takie same. Wygładzają włosy, sprawiają, że stają się miękkie i błyszczące. Nie obciążają włosów i ich nie puszą.
Moje włosy bardzo lubią obie maski. Kupimy je na stoisku firmowym Ziaja i w większych supermarketach za około 5-7 zł.

5. Maska do włosów Gloria.


Skład: Aqua, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Humulus Lupulus Extract, Parfum, Panthenol, Glyceryl Stearate, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone(and) Methylisothiazolinone, Bromonitropropandiol, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Benzyl Salicylate, Citral.

Długo szukałam tej maski, ponieważ bardzo chciałam ją wypróbować. Ma przyjemny zapach, chociaż konsystencja jest taka sobie, pare razy zleciała mi podczas wyciągania do wanny. Nałożona solo, po umyciu ładnie wygładza włosy i sprawia, że stają się miękkie i łatwe do rozczesania. Jest idealna do poszalenia z półproduktami, ja dodawałam do niej dosłownie wszystko. Za każdym razem osiągałam bardzo dobry efekt. Można kupić ją w Auchan za 5-6 zł.

6. Maska aloesowa, Natur Vital.


Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Aloe Barbadenis Leaf Juice, Cetyl Esters, Glycerin, Juniper Communis Fruit Extrat, Behetrimonium Chloride, Panthenol, Cetrimonium Chloride, Parfum: Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Sehydroacetic Acid, CI 7789

Jest to mój KWC. Maska, która najlepsze efekty daje bez dodawania półproduktów. Ja dodaję do niej tylko skrobię ziemniaczaną, ponieważ wydobywa skręt. Maskę nakładam zawsze po umyciu i wmasowuję ją we włosy i skórę głowy. Powoduje, że stają się one nawilżone, lekkie i miękkie, jak po żadnej innej masce. Dodatkowo uwielbiam jej zapach. Jakoś tak mnie wycisza i uspokaja. Ma świetną, puszystą konsystencję, co sprawia, że jest bardzo wydajna. Na moje włosy wystarcza mi jedna łyżeczka, choć czasem zużywam dwie.
Do kupienia tylko w drogerii Natura za ok.22 zł, a na promocji za ok. 19 zł.

7. Isana Professional Oil care, silikonowe serum.


Skład:Cyclopentasiloxane, Cyclomethicone, Dimethiconol, Helianthus Annuus Hybrid Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum,Argania Spinosa Kernel Oil, Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcochol, Alpha- Isomethyl Ionone, Geraniol, Citral.

Używam go do zabezpieczania końcówek. Ma przyjemny zapach oraz konsystencję. Zachowuje się jak większość tego typu produktów. Kupimy go w Rossmannie za 15 zł/100 ml, a na promocji za 11 zł.
A jak u Was sprawdzają się te kosmetyki?




3 komentarze:

  1. U mnie szampon z Alterry przetłuszcza mi włosy. A wczoraj zakupiłam glorie i ziaje intensywną odbudowę. Zobaczymy jak się sprawdzą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ten szampon, ale z Alterry najbardziej lubię ten dodający objętości, naprawdę działa! ;) Dziękuję za przemiłe komentarze, pozdrawiam i obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam żadnego z tych produktów
    Pozdrawiam i obserwuję
    http://kosmetyczny-kuferek.blog.pl

    OdpowiedzUsuń